Życie to nie jest bukiecik fiołków. Prawa są twarde jak ocean. Jedyna szansa to unieść się ponad sztorm wysoko, wysoko i spojrzeć na to wszystko z góry.
A z góry widać, że…
Koniec świata, moi mili
UFO dla Bogini!
Trzynaście czach, a między nimi:
Bikini.
Bestia pruje oceany, z bieguna ciągnie wiatr
Wicher jest magnetyczny
Liturgiczno-orgiastyczny
Sanitarno-epidemiologiczny
Apo-ka-li-pty-czny.
Raz-dwa-trzy
Cała wanna krwi
W wannie leżysz ty
I myślisz: O Boże
co na siebie włożę?!
Koniec świata, moi mili
UFO dla Bogini!
Trzynaście czach, a między nimi:
Bikini.
W konkursie na najlepszy wiersz wygrywa: Cisza.
Słowa wymyśla człowiek, żeby przekonać Boga, jakoby umiał kochać…
…w świątyni.
Gdzie właśnie przebywam.
I nie wierzę tak łatwo.
Pstryk i światło.
Palą się raczej świece
or-az-gaz
pieprzowy;
ofiary męki
wydają jęki
z urn narodowych.
Koniec świata, moi mili
UFO dla Bogini!
Trzynaście czach, a między nimi:
Bikini.
Ach, zapomniałabym!
O latającym dywanie zwijanym w niewidzialny turban o nazwie czapka covid-ka.
Podobno zabija mózg
Wciska się przez maskę PE/GAZ
wsiąka w skórę jak KWAS
a potem: szast, prast!
I nie ma starej w przedsionku nieba
do kościoła poszła
POSTĘPOWAĆ JAK TRZEBA.
Koniec świata, moi mili
UFO dla Bogini!
Trzynaście czach, a między nimi:
Bikini.
Dwieście pięćdziesiąt milionów lat temu…
jest wszystko po staremu.
Homo wirus to taka forma
co oddycha tlenem
i żeruje nocą
sens swego istnienia
wypełnia przemocą
Siedem długich fal
Żeglujemy w dal
Nic nas tu nie czeka
Ani pół
Ani ćwierć
Tylko śmierć
Człowieka.
© Noemi Susenbach
