Nie chcesz żadnego powrotu do normy. W głębi duszy liczysz, że wszystko to pieprznie, pieprznie z hukiem. Ale każdego dnia wkładasz mnóstwo energii w pozór walki o tę tak zwaną normalność. Wydaje ci się, że musisz. W przeciwnym razie:
- Ludzie cię obgadają
- Stara potępi
- Trzeba będzie się z nim rozstać.
Tymczasem:
- Ludzie cię obgadują
- Stara potępia
- Już dawno o tym marzysz.
